GULPEN - To nie pojedynczy cios spowodował śpiączkę 20-letniego Yoerana Meertensa, ale twardy jak skała upadek studenta. Tak wynika z nowego raportu lekarza medycyny sądowej. Meertens został poważnie ranny w maju ubiegłego roku podczas awantury po nocnej imprezie w Gulpen.
Lekarz sporządził raport na polecenie sądu w Maastricht. W raporcie stwierdzono, że Meertens, który spędził pewien czas w śpiączce, doznał złamania czaszki i poważnego uszkodzenia mózgu w wyniku fatalnej nocy poza domem. "Uraz o wysokiej energii", powiedział lekarz.
"W tym przypadku doszło do złamania podstawy czaszki z towarzyszącym krwawieniem z powodu (przecięcia) naczyń krwionośnych".
Po zapoznaniu się z dokumentacją policyjną i medyczną lekarz medycyny sądowej stwierdził, że "opisane obrażenia nie są przede wszystkim wynikiem uderzenia w głowę. Na to obrażenia są zbyt rozległe i poważne. Opisane obrażenia mogą pasować do obrażeń spowodowanych kontaktem czaszki z twardym i tępym przedmiotem przy prędkości upadku" - czytamy w raporcie sądowym.
"Jak w przypadku upadku głową na twardy parapet lub ulicę. Kółko klikera raczej nie jest przedmiotem, na który upadł". Czy fakt, że Yoeran Meertens pił alkohol wpłynął na jego obrażenia, według lekarza medycyny sądowej, nie można już ustalić. "Poziom alkoholu we krwi wynosił 2,2. Czy ten poziom alkoholu we krwi rzeczywiście odegrał rolę w wystąpieniu i przebiegu obrażeń, nie można już ustalić, ponieważ nie mogę ocenić, jaki wpływ miał ten poziom alkoholu we krwi na ofiarę w tym czasie".
Ivo van de Bergh, prawnik jednego z oskarżonych nastolatków, nie chciał komentować wniosków zawartych w raporcie kryminalistycznym. "Zastanawiam się, tak jak sąd stwierdził to wiele razy w tej sprawie, jak to mogło wyjść na jaw teraz. Bardzo mnie to dziwi i dlatego uważam, że nie leży w interesie mojego klienta składanie dalszych oświadczeń w tej sprawie przed rozprawą w dniu 3 lutego", powiedział prawnik z Maastricht.
Sąd w Maastricht rozpatrzy sprawę 3 lutego. Odbędzie się to za zamkniętymi drzwiami, ponieważ sprawa dotyczy tylko nieletnich podejrzanych, czterech chłopców w wieku od 15 do 17 lat z Wijlre i Voerendaal. Lekarz medycyny sądowej zostanie również wysłuchany na temat wniosków zawartych w jego raporcie.