Dwóch mężczyzn, którzy okradli dom pary, która właśnie przeprowadziła się do Baarloseweg w Kessel w dniu 1 października 2018 r., musi odbyć karę trzech i czterech lat więzienia. Informator, jeden z przeprowadzających się, również został skazany na karę więzienia przez sąd w Roermond w środę.
Wyroki nie spełniają żądań prokuratury sprzed dwóch tygodni.
Strach przed śmiercią
W tym czasie para właśnie się wprowadziła, gdy nagle znalazła się twarzą w twarz z rabusiami. Zostali poinformowani przez przewoźnika, że są pieniądze do odebrania. Sąd nazwał napad "bardzo intensywnym i szokującym doświadczeniem dla ofiar". Podczas napadu na parę krzyczano, mężczyźnie przystawiono nóż do gardła, a oboje zamknięto w szafie w piwnicy. "Mieszkańcy przeżyli agonię", powiedział sędzia, który skazał Wesleya V. (25 lat, Geleen) i Nic L. (23 lata, Sittard) odpowiednio na cztery i trzy lata więzienia.
Napad został "podżegany" przez Dennisa L. (23 lata, Beek) po tym, jak sam ukradł 11 500 euro z nieruchomości. Za kradzież i napad został skazany na dwa i pół roku więzienia. Ponieważ był on nadal na warunkowym zawieszeniu w związku z poprzednim wyrokiem skazującym, zostanie do niego dodane sześć miesięcy.
Uniewinnienie
Pozostali dwaj podejrzani zostali uniewinnieni. Remco B. (33 lata, Nuth) był "kierowcą" podczas wstępnego dochodzenia, ale sąd nie widzi dowodów na to, że wiedział o późniejszym napadzie. Sąd nie widzi również dowodów na to, że "kierowca" A.M. (27 lat, miejsce zamieszkania nieznane), który odbywał karę aresztu elektronicznego w Belgii podczas rozprawy, wiedział o napadzie.