Thijs H. odwołuje się od wyroku Sądu Okręgowego w Maastricht. Sąd ten skazał Brunssumera H. dwa tygodnie temu na 18 lat więzienia i przymusowe leczenie za trzy morderstwa, których się dopuścił.
Prokuratura jest pogodzona z werdyktem. "Chcielibyśmy, żeby to się skończyło teraz, zwłaszcza dla krewnych. Dążyliśmy do wysokiego wyroku więzienia w połączeniu z tbs. To nam się udało. Dlatego nie będziemy się odwoływać" - powiedziała rzeczniczka prokuratury. Cztery tygodnie temu domagano się 24 lat więzienia plus terapii odwykowej z obowiązkowym leczeniem.
Psychoza
Thijs H. sam złożył apelację. "Został niesłusznie skazany za morderstwo. Co więcej, sąd niesłusznie obciążył Thijsa częściowo za jego czyny. Centrum Pietera Baana stwierdziło po szeroko zakrojonym i starannym dochodzeniu, że działał on całkowicie pod wpływem ciężkiej psychozy. Thijs H. był całkowicie niepoczytalny" - tak uzasadnił decyzję sądu jego adwokat Serge Weening.
Uważa on, że wyrok sądu nie oddaje sprawiedliwości okolicznościom, w jakich Thijs podjął swoje działania. "Sąd błędnie zinterpretował fakty. Z niecierpliwością czekamy na apelację", powiedzieli Weening i Job Knoester. Ten ostatni prawnik zastąpi kolegę z biura Weeninga, Joosta de Bruina, który zostanie prokuratorem. Oprócz De Bruina, inny z kolegów Weeninga przechodzi do prokuratury.
Złudzenie
Dla sądu ustalono, że H. uderzył trzykrotnie z premedytacją: trzykrotne morderstwo, dwa razy na Brunssummerheide i raz w Hadze. Sąd wątpi w prawdziwość urojeń H. i uważa, że wyolbrzymił on objawy, aby dopełnić "pożądaną niepoczytalność". Sąd zalecił, aby terapia odwykowa rozpoczęła się po sześciu latach. Musi on jednak pozostać w klinice leczenia odwykowego przez cały okres odbywania kary. Sąd przewiduje długotrwałe, niezbędne leczenie.
Jednak według prawnika H., Serge'a Weeninga, jego leki spowodowały "eskalację w mózgu Thijsa", co ostatecznie doprowadziło go do popełnienia morderstw, jednego w Hadze i dwóch w Brunssummerheide. To, że H. rzekomo kłamał, składał naprzemienne oświadczenia i dostosowywał swoją historię, jest niesprawiedliwie obwiniane przez niego, według Weeninga: to pasuje do wychodzenia z syndromu.
https://www.limburger.nl/cnt/dmf20200813_00171602/thijs-h-in-hoger-beroep-openbaar-ministerie-niet