ROERMOND/MOLENHOEK - Fizjoterapeuta z Molenhoek, który w 2010 roku został zatrzymany na 38 dni po tym, jak pacjentka oskarżyła go o lubieżność, nie stanie ponownie przed sądem karnym. Prokuratura w Roermond oddaliła sprawę przeciwko niemu w zeszłym miesiącu z powodu braku dowodów. Rzecznik powiedział to wczoraj, gdy został o to zapytany. Kobieta powiedziała, że skarżyła się tylko na kostkę i kolano, ale fizjoterapeuta z Molenhoek wykonał masaż punktów nacisku wokół jej okolicy łonowej. Oskarżony mężczyzna zawsze zaprzeczał tym zarzutom.
Jego prawnik Serge Weening wystąpił o odszkodowanie. Żądana kwota jest wyższa niż standardowe odszkodowanie za niesłuszne uwięzienie, ponieważ fizjoterapeuta stracił dochody z powodu uwikłania.
Obrońca nazwał wczoraj godnym ubolewania faktem, że prokuratura nie bada lepiej sprawy przed zamknięciem kogoś na długi czas.