Maastricht - Dwóch 16-letnich chłopców i dwóch 21-letnich przyjaciół zaatakowało przypadkowych przechodniów w Maastricht na początku tego roku, twierdzą prokuratorzy. W jednym przypadku postawiono zarzut usiłowania zabójstwa.
W sumie wymiar sprawiedliwości łączy trzy incydenty z grupą chłopców. Tylko w jednym przypadku jest coś w rodzaju wyzwalacza. 22 stycznia chłopcy jechali samochodem przez Maastricht, a przechodzień dał im do zrozumienia słowami i gestami, że powinni jechać ciszej. Chłopcy odwrócili się i, według skarżącego, próbowali wciągnąć mężczyznę do samochodu. Obecna na miejscu kobieta również otrzymała policzek.