FIOD aresztował we wtorek dyrektora agencji zatrudnienia w branży budowlanej jako podejrzanego o systematyczne oszustwa podatkowe i upadłościowe.
Według prokuratury międzynarodowe dochodzenie prowadzone w Niemczech, Belgii i na Cyprze ma wpływ na firmy w Brabancji i Limburgii.
Dwa miliony
Straty podatkowe szacuje się na ponad 2 miliony euro. Poszukiwano również dowodów na systematyczne oszustwa w 16 lokalizacjach we wspomnianych krajach. Podejrzany, który ma dom w Limburgii, zostanie oskarżony w piątek przed sędzią śledczym w Den Bosch.
Sejf bankowy
W Holandii FIOD przeszukał skarbiec bankowy, sześć domów i trzy lokale biznesowe w Heerlen i okolicach. Na Cyprze przeszukano drugi dom podejrzanego. Jak podała prokuratura, skonfiskowano tam salda bankowe i znaleziono fałszywe paszporty. Skonfiskowano również wartościowe przedmioty, w tym Jaguara.
Dowody
Dowody zostały również przeszukane w domu doradcy podatkowego. Po drugiej stronie granicy, niedaleko Heerlen, przeszukano dwa domy w Niemczech. W Belgii przeszukano dowody w firmie budowlanej.
Dubbing
FIOD wpadł na trop oszustwa po otrzymaniu raportu od organów podatkowych. Podejrzanemu zarzuca się, że od 2013 r. oszukiwał agencje pracy tymczasowej, które pożyczały pracowników firmom budowlanym w Limburgii i południowo-wschodniej Brabancji. Od tego czasu cztery firmy ogłosiły upadłość, pozostawiając po sobie długi podatkowe. Podatki od wynagrodzeń były potrącane, ale nie były odprowadzane. Po upadku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, pracownicy tymczasowi przenosili się do nowej firmy. Prokuratura twierdzi, że zdarzało się to wielokrotnie.