Sprawa Andy'ego de Heusa praktycznie utknęła w martwym punkcie. Dzieje się tak, ponieważ główny podejrzany musi najpierw odbyć karę w Niemczech. Niemiecka prokuratura twierdzi, że jest bliska jego ekstradycji.
Ron S. (49 l.) z Sittard, domniemany zabójca Andy'ego de Heusa z Echt, który przebywa w niemieckim więzieniu, może zostać natychmiast ekstradowany do Holandii. Prokurator generalny Paul Jansen z prokuratury w Bochum w Niemczech wyjaśnił to De Limburger.
Badania
Prokuratura (OM) w Limburgii bada możliwość (tymczasowego) przeniesienia do Holandii, podała w oświadczeniu.
Według prokuratury w Limburgii, ekstradycja S. w sprawie De Heus nie została jednak jeszcze zorganizowana, ponieważ w Niemczech toczyłaby się przeciwko niemu nowa sprawa karna.
W więzieniu
S. odsiaduje obecnie sześcioletni wyrok w więzieniu w Bochum za dwa poważne przestępstwa narkotykowe w Niemczech. Jest on również podejrzany w tym kraju o udział w tajemniczej sprawie morderstwa. Według niemieckiego wymiaru sprawiedliwości, domniemana sprawa morderstwa nie stanowi jednak przeszkody dla ekstradycji Rona S.. "Przecież to śledztwo utknęło w martwym punkcie".
Serge Weening, prawnik Rona S. , mówi, że czeka na rozwój wydarzeń.