ENSCHEDE - Podejrzana o udział w likwidacji Shadi Saker (25) siedziała obok strzelca w samochodzie, ale twierdzi, że nie miała nic wspólnego z morderstwem. Teraz, gdy została zwolniona, obawia się konsekwencji swoich zeznań, mówi jej prawnik.
39-letnia kobieta aresztowana wkrótce po likwidacji Shadi Saker (25) była świadkiem morderstwa Enschedean. Tak twierdzi jej prawnik Sjanneke de Crom. "Ona nie ma nic wspólnego z likwidacją. Moja klientka była w samochodzie ze strzelcem. Kiedy wysiadł, usłyszała trzy strzały. Groził jej również. Nie mogła go zostawić przez całą noc".