ROERMOND - W sprawie Hessama Lajeverdiego (23), który został zasztyletowany na śmierć w Roermond w 2011 roku, mówi się o nowym zwrocie w śledztwie, ponieważ podejrzany Samir S. zidentyfikował nowego sprawcę, który rzekomo popełnił morderstwo. Wyszło to na jaw we wtorek, między innymi podczas szeroko zakrojonej rekonstrukcji miejsca zbrodni, domu mieszkalnego przy Bachstraat w Roermond.
Hessam Lajeverdi został zabity 3 maja 2011 roku przed domem swojej dziewczyny poprzez dźgnięcie nożem kuchennym w szyję. S., który zawsze zaprzeczał podczas poprzednich przesłuchań, że zabił nowego partnera swojej byłej, został skazany przez sąd na 12 lat więzienia za morderstwo, po czym sąd apelacyjny w Den Bosch dodał kolejny rok podczas apelacji.
Sąd Najwyższy uznał, że sąd niewystarczająco udowodnił, że Samir S. zabił swoją ofiarę po spokojnym zastanowieniu i pokojowych konsultacjach i orzekł, że sprawa karna musi zostać przeniesiona. S. oświadczył teraz, że jego była dziewczyna rzekomo zadała śmiertelne ciosy nożem. W celu rekonstrukcji w rezydencji wczesnym rankiem, obecne meble zostały zamienione z meblami, które znajdowały się w narożnym domu w czasie śmiertelnego pchnięcia nożem.
W Roermond odbył się milczący marsz w intencji zamordowanego Hessama Lajeverdiego. Obecnie nie wiadomo, kiedy sprawa zostanie rozpatrzona.