MAASTRICHT - René M., który w listopadzie ubiegłego roku zaskoczył mieszkańców Hoensbroek, strzelając do przypadkowych osób, a następnie oblewając się żrącą substancją, został przeniesiony do Pieter Baan Centre (PBC) w celu przeprowadzenia badań psychologicznych. Jest podejrzany o wielokrotne usiłowanie zabójstwa. Jego prawnik Serge Weening potwierdził to De Telegraaf.
Zdezorientowany M. trzymał się w ryzach przez kilka godzin 19 listopada. Strzelał dziko wokół siebie, a kule roztrzaskiwały się o sąsiednie domy. Sąsiedzi mówili wówczas o scenach z Dzikiego Zachodu i myśleli, że "żyją w filmie akcji". W końcu oblał się żrącą substancją i poddał się.
Wieczorem ewakuowano okolicznych mieszkańców, ponieważ podejrzewano obecność niebezpiecznych substancji. M. ostatecznie poddał się po mediacji policyjnego negocjatora. Został zatrzymany na jakiś czas. W PBC, według źródeł związanych ze śledztwem, bada się, czy w momencie popełnienia czynu był w stanie psychozy.
René M. nie złożył jeszcze istotnych zeznań śledczym. Dochodzenie w tej sprawie jest w toku.