MAASTRICHT - 25-letni C. C. z Hoensbroek została wczoraj skazana przez sąd w Maastricht na trzy lata pozbawienia wolności oraz przymusową hospitalizację za usiłowanie zabójstwa "miłosnej rywalki". Sąsiad z naprzeciwka C., który był tam, gdy w niedzielne popołudnie 28 września 2008 r. pocięła ona nożem twarz, szyję i ramiona miejscowej kobiety, otrzymał wyrok jednego roku pozbawienia wolności. Ofiara była "poszukiwana" tamtego popołudnia, ponieważ weszła w związek z byłym mężem C. Chociaż C. miała przy sobie dwa noże 28 września, przysięgła przed sądem, że chciała głównie porozmawiać. Ale kiedy stało się dla niej jasne, że druga kobieta jest teraz naprawdę w poważnym związku ze swoim byłym, straciła przytomność i chwyciła nóż. Ze względu na wyjątkową powagę przestępstwa, prokurator Martin Scharenborg zażądał 12 lat więzienia i przymusowego leczenia dwa tygodnie temu. "Znacznie gorsze niż w tym przypadku usiłowanie zabójstwa nie może być dużo gorsze" - powiedział. Bardzo winił C. za pocięcie kobiety i pozostawienie jej krwawiącej na ulicy, podczas gdy 3-letni syn ofiary był tam i cierpiał z powodu problemów psychicznych. Eksperci behawioralni uważają, że ryzyko ponownego popełnienia przestępstwa przez C. jest bardzo wysokie i konieczne jest leczenie. Prokuratura jest zadowolona, że sąd nałożył karę pozbawienia wolności z obowiązkowym leczeniem. Prokuratura nadal rozważa apelację, mówi rzeczniczka Cindy Reijnders
Kobieta, która w lutym została oblana wrzącym olejem przez swojego męża Yilmaza D. (43 l.), w środę na krótko wyszła na wolność