Martwy Hoogezand okazuje się być raperem Rel

AMSTERDAM - Mężczyzna zabity w niedzielę wieczorem w Hoogezand, Groningen, był amsterdamczykiem znanym w Bijlmer jako raper Rel. Zostało to ogłoszone wczoraj przez jego kolegę rapera Rotjocha na Twitterze. Prezenter programu hip-hopowego (101Barz) na 101.tv napisał wczoraj w serwisie mikroblogowym "Mój młodszy brat REL i ja w Bijlmer chillujemy!!!! Kocham cię stary! Będę za tobą bardzo tęsknił! Spoczywaj w spokoju!" Śmierć amsterdamczyka wciąż pozostaje tajemnicą. Według amsterdamskiego nadawcy AT5, w niedzielę wieczorem 26-letni mieszkaniec domu przy Annie M.G. Schmidthof w Hoogezand został zaatakowany przez czterech mężczyzn, podczas czego rzekomo padły strzały.

Źródła kanału twierdzą, że ofiara z południowego wschodu z jedną raną postrzałową została następnie przetransportowana samochodem do Amsterdamu. Tam mężczyzna został podobno pozostawiony w AMC. Policja potwierdziła, że mężczyzna został pozostawiony w AMC, ale nie mogła wczoraj potwierdzić jego tożsamości.

W mediach
z bieżącymi sprawami karnymi

Zacznij wpisywać, aby zobaczyć posty, których szukasz.