MAASTRICHT - Wraz z aresztowaniem 40-letniego mężczyzny z Bilzen w Belgii, policja ma nadzieję rozwiązać sprawę napadu ulicznego na dwie starsze osoby w Maastricht. Podejrzany okradł kobiety w biały dzień 6 marca. W trakcie napadu użył gazu pieprzowego. Ofiary niedługo wcześniej odebrały znaczną sumę pieniędzy w banku SNS w dzielnicy Belfort w Maastricht. Na podstawie zeznań świadków i nagrań z monitoringu oraz samochodu, którym poruszał się podejrzany, policja namierzyła Belga.
Jak "konflikt między byłymi partnerami" przerodził się w serię podpaleń (DeStentor.nl)
"Nie odważył się jeszcze rozpalić grilla", mówi André L. (58). Był jednak zaangażowany w pięć