Maastricht - Jest zbiegiem, ale Meleno E. (27) odegrał w środę wiodącą rolę w procesie narkotykowym przeciwko niemu i czterem innym osobom. Za pośrednictwem swojego adwokata przekazał sędziom "ciepłe pozdrowienia".
W środę na sali sądowej rozległy się śmiechy, gdy prawnik Arthur Vonken wygłaszał przesłanie swojego klienta. Prokuratura mogłaby mniej docenić tę akcję. Również dlatego, że ten sam Meleno E. powiedział niedawno policjantowi: "Szefie, mówiłem, żeby mnie pan nie łapał". Tylko po to, by następnie uderzyć policjanta, Kocham Pana krzycząc i odjeżdżając. "Ten oskarżony bawi się policją i wymiarem sprawiedliwości. Wszystko to jest brakiem szacunku dla sprawiedliwości, policji i sądu. Oskarżamy go o taką postawę". Wymiar sprawiedliwości domaga się czterech lat więzienia za domniemaną rolę Meleno E. w operacji narkotykowej.