Echt/Sittard - Sąd umorzył postępowanie przeciwko czterem podejrzanym w sprawie śmierci Andy'ego de Heusa. To prawie kończy śledztwo po ponad 11 latach. Prawie, ponieważ Tony N. jest nadal oficjalnie uważany za podejrzanego.
W lutym tego roku Ronnie S. (55) z Sittard został skazany w wyniku apelacji na 17 lat więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci. Przyznał się on do zastrzelenia swojego byłego partnera biznesowego - De Heus i on prowadzili razem farmę konopi przez lata - w 2012 roku w domku letniskowym w Stevensweert. Wymiar sprawiedliwości przez lata rozpatrywał sprawę pod kątem morderstwa, ale sąd i sąd apelacyjny nie dopatrzyły się dowodów na plan z premedytacją. Prokuratura nie złożyła apelacji, więc wyrok skazujący Ronniego S. jest nieodwołalny od lutego.