Według Hardiego N., głównego podejrzanego w procesie terrorystycznym grupy dżihadystów z Arnhem, to infiltrator służb bezpieczeństwa AIVD podsunął mu pomysł ataku w Holandii. Byłoby to więc podżeganie, ale czy w ogóle można to udowodnić? N. został skazany na 18 lat więzienia.
Dokumentacja policyjna dotycząca śledztwa w sprawie dżihadystów z Arnhem, którzy chcieli przeprowadzić atak w Holandii, jest imponująco obszerna. Obszernie opisano, w jaki sposób policyjny infiltrator wpadł w zasadzkę. Jak zdobył ich zaufanie i dowiedział się, że chcieli przeprowadzić masakrę na festiwalu z użyciem kałasznikowów i kamizelek bombowych.